#7 Czy twoja spółka przeżyje śmierć wspólnika?

Co się wydarzy, jeśli zabraknie jednego ze wspólników w spółce z o.o.? To pytanie, które powinien zadać sobie każdy przedsiębiorca. Niezależnie od tego, czy mówimy o wspólniku większościowym, czy mniejszościowym, konsekwencje jego odejścia mogą wpłynąć na dalsze funkcjonowanie firmy. W tym odcinku wraz z naszym gościem, doświadczonym doradcą sukcesyjnym- Łukaszem Martyńcem, omawiamy kluczowe kwestie związane z dziedziczeniem udziałów, wpływem śmierci wspólnika na zarząd spółki, a także prawne aspekty planowania spadkowego, które mogą ułatwić ten trudny proces.

Wolisz słuchać?

Jesteśmy też dostępni na Spotify i Apple Podcast.

Spis treści:

  • Co się wydarzy jeżeli zabraknie jednego z naszych wspólników?
  • Do kogo tak naprawdę należą udziały?
  • Planowanie spadkowe
  • Roszczenie o spłatę
  • Czy można umorzyć udziały bez wynagrodzenia dla wspólnika?
  • W jaki sposób sporządzić testament?
  • Dziedziczenie przez osoby małoletnie

Co się wydarzy jeżeli zabraknie jednego z naszych wspólników?

Załóżmy, że w spółce jest 2 wspólników- jeden ma 70% udziałów, drugi 30% udziałów.

Jeśli odchodzi wspólnik mniejszościowy to warto sięgnąć do umowy spółki i przyjrzeć się jakiego rodzaju decyzje wymagają jakiego progu głosowania- dużo zależy od tego, jakie są wymogi dotyczące samego kworum oraz siły głosu, które za daną decyzją muszą pójść. W sytuacji śmierci mniejszościowego wspólnika, z perspektywy bieżącego funkcjonowania spółki, tych problemów jest mniej. Odrębną kwestią jest reprezentacja w tej spółce- jeżeli nie ma problemu na poziomie reprezentacji, jeżeli nie umarł jedyny członek zarządu, to spółka krótkoterminowo działa dalej. Natomiast długoterminowo warto zadać sobie pytanie “Kto w takim razie jest wspólnikiem?”, “Czy spółka zawiera zapisy dotyczące dziedziczenia udziałów?”. Często stosowany art. 183 § 1 mówi o tym, żeby spadkobiercy nie wstępowali do spółki- wtedy konieczna jest ich spłata. Jeszcze częściej natomiast umowa spółki milczy na temat dziedziczenia bądź jest ogólne stwierdzenie, że udziały dziedziczone są na zasadach ogólnych. Zakładając spółkę przez system S24 nie ma możliwości uregulowania kwestii dziedziczenia- nie zostało to przewidziane we wzorze. 

Co w sytuacji, w której umiera wspólnik większościowy , który był jedynym członkiem zarządu, a w spółce nie ma prokurenta?

Wspólnik, który posiada 30% nie może nic zrobić, jeżeli jest wymóg kworum. Jeżeli nie ma wymogu kworum to trzeba zawiadomić zarząd i zwołać zgromadzenie wspólników. Już na tym etapie pojawia się problem, ponieważ według przepisów to zarząd zwołuje zgromadzenie wspólników, a w tym przypadku nie ma osoby, która byłaby do tego uprawniona. W takiej sytuacji, jako wspólnik, powinniśmy wezwać do tego, aby zarząd, którego nie ma, zwołał zgromadzenia i dopiero później możemy wystąpić do sądu, żeby to sąd wydał orzeczenie, że samodzielnie możemy zwołać zgromadzenie. To zajmuje bardzo dużo czasu, dlatego na wypadek gdyby cokolwiek się wydarzyło warto mieć dwóch członków zarządu.

 

Mamy więc dwie możliwości:

  1. Po zmarłym wspólniku dziedziczą ustawowi, bądź testamentowi spadkobiercy i wówczas trzeba przeprowadzić całe postępowanie spadkowe, aby spadkobiercy mogli uzyskać akt poświadczenia dziedziczenia lub notarialne poświadczenie i zawiadomić spółkę o przejęciu udziałów 
  2. Możemy w umowie spółki od razu wykluczyć możliwość dziedziczenia poprzez wskazanie, że tak naprawdę te udziały nie są dziedziczone, ale spółka ma obowiązek spłaty spadkobierców, którzy normalnie by je odziedziczył.

Do kogo tak naprawdę należą udziały?

Bardzo istotnym elementem, który jest pomijany przy projektowaniu spółek, ale ma bardzo istotne znaczenie nie tylko na wypadek śmierci, ale także na wypadek rozstania między małżonkami to jest to, do kogo te udziały należą. Jeżeli mamy spółkę z o.o., która powstała po ślubie, gdzie mamy małżonków we wspólności majątkowej, a jednocześnie wkład pochodził z majątku wspólnego to nawet gdyby tam znalazły się zapisy, że ktoś oświadcza, że wkłada pieniądze z majątku osobistego to na etapie podziału majątku bądź podział majątku małżeńskiego i spadku- sąd z urzędu bada, czy dany składnik majątku był objęty majątkiem wspólnym czy nie i jeżeli są oświadczenia, że ja coś nabywam do majątku osobistego to jeśli nie ma na to dowodów to sąd może stwierdzić, że to jest nieskuteczne. 

PRZYKŁAD
Pani Nowak otrzymała od babci darowiznę w kwocie 5 tysięcy złotych- został wykonany przelew na podaną kwotę tytułem “Darowizna”. Następnie Pani Nowak zawiązała spółkę i objęła udziały za tę darowiznę. W takim przypadku jesteśmy w stanie udowodnić przed sądem nabycie udziałów do majątku osobistego, ponieważ darowizny wchodzą do majątku osobistego.  Jednakże, przelew musi zostać wykonany na osobny rachunek bankowy, aby środki nie wymieszały się z tymi, które wchodzą w skład wspólnego majątku.

To kwestia higieny majątkowej, żeby dbać o to, co do kogo należy w małżeństwie. Ma to też istotne znaczenie w sytuacji, kiedy zabraknie jednego z małżonków- jeśli mówimy o sytuacji śmierci wspólnika, ale jeżeli te udziały były objęte majątkiem wspólnym małżeńskim i zabrakłoby tego drugiego małżonka, to z perspektywy funkcjonowania spółki może to zaburzyć jej dalszą działalność. 

Planowanie spadkowe

Planowanie spadkowe jest coraz bardziej popularne, ale osoby, które o nim mówią przyjmują anglosaską perspektywę-planowanie tego, co się ma stać z majątkiem patrząc szeroko na prawo spadkowe, handlowe, finanse osobiste, podatki. Jednakże, według gościa dzisiejszego odcinka nie powinniśmy przyjmować perspektywy tego, który odchodzi tylko powinniśmy przyjąć perspektywę tych, którzy zostają. Z perspektywy odpowiedzialności za biznes to nie jest prywatna sprawa wspólnika kto po nim dziedziczy. To, że on świadomie nie informuje pozostałych partnerów biznesowych o tym, ale ma to zabezpieczone w taki sposób, żeby to nie stanowiło problemu dla wszystkich to jest jedno, ale to, że on to przemilczy często nie wiedząc, że to może być potencjalny problem lub nie wiedząc o skali rażenia tego problemu to druga kwestia.

Roszczenie o spłatę

W sytuacji, kiedy udziały zmarłego wspólnika są umarzane, wychodzą z obiegu i zamieniają się na roszczenie o spłatę. To roszczenie możemy sformułować w sposób konkretny odnosząc się do np. wartości bilansowej firmy. Jeżeli przyjęlibyśmy wartość bilansową jako pewną minimalną, to możemy odnieść się do wartości, która byłaby kompromisem między możliwościami płatniczymi spółki na taką okoliczność a zabezpieczeniem rodziny. W umowie spółki powinniśmy odnieść się do wartości, którą chcielibyśmy zabezpieczyć i znaleźć kompromis między realiami biznesowymi i zabezpieczyć rodzinę.

Należy omówić to, ile ta spółka jest dla nas warta, ile chcielibyśmy spłacić i zamieścić to odpowiednio precyzyjnie w umowie spółki, tak aby wykluczyć kwestię sporu. Powinniśmy również zadbać o źródło finansowania takiej spłaty. Dużo zależy od tego jakiego rodzaju to jest spółka- inaczej będzie wyceniany start-up, a inaczej firma produkcyjna, która bilansowo ma majątek 15 mln złotych, a rynkowo i z pozycji zysku, który osiąga mówimy o kilkudziesięciu milionach złotych. Jeżeli spółka jest na etapie rozwoju, inwestycji, jest zadłużona, wspiera się finansowaniem zewnętrznym to sytuacja konieczności spłaty spadkobierców wspólnika powoduje, że spółka może stracić płynność. Należy jasno określić kiedy i w jaki sposób ma być dokonana spłata.

 

Czy można umorzyć udziały bez wynagrodzenia dla wspólnika?

Przy dobrowolnym umorzeniu udziałów udziały mogą być umorzone bez wynagrodzenia dla wspólnika. Będąc udziałowcem można zrzec się spłaty. Czy można to zrobić w imieniu spadkobierców? Nie. Jakiekolwiek zejście poniżej wartości bilansowej mogłoby być potraktowane jako próba obejścia przepisów i czyniłoby cały zapis nieważny, czyli spadkobiercy weszliby do spółki.

 

Testament

Warto sporządzić testamentu u notariusza, ponieważ taki testament można również u notariusz otworzyć i szybko przeprowadzić postępowanie, nie musimy iść z tym testamentem do sądu, co pozwala nam zaoszczędzić sporo czasu. W sytuacji, kiedy jest jeden spadkobierca i mamy udziały, które on może objąć to nawet w tydzień jesteśmy w stanie przeprowadzić otwarcie testamentu u notariusza, zgłosić ten fakt do spółki i zacząć działać w tej spółce.

Jeżeli mamy testament własnoręczny to trzeba go otworzyć sądownie i to trwa kilka miesięcy lub dłużej, jeżeli wystąpi spór wśród spadkobierców, którzy np. będą podważali ważność testamentu.  

Dziedziczenie przez osoby małoletnie

Im bardziej złożona sytuacja majątkowa czy biznesowa- wątków jest zdecydowanie więcej. Jeżeli mamy do czynienia z małoletnim to spotykamy się z praktykami sądów rodzinnych- sąd najczęściej mówi, aby sporządzić inwentarz majątku, złożyć sprawozdanie do sądu i to sąd decyduje o tym, co ten opiekun prawny może robić z majątkiem, albo czego nie może, jakie pieniądze na potrzeby małoletniego może przeznaczać, itp.

Podsumowanie

Zabezpieczenie spółki na wypadek śmierci wspólnika to kluczowy element długofalowego planowania biznesowego. Właściwie przygotowana umowa spółki, uwzględniająca dziedziczenie udziałów i zarządzanie spółką po odejściu jednego z partnerów, pozwala uniknąć wielu problemów prawnych i proceduralnych. Planowanie sukcesyjne oraz odpowiednie ustalenie spłaty spadkobierców to działania, które każdy przedsiębiorca prowadzący spółkę z o.o. powinien rozważyć, aby zapewnić firmie stabilność i ciągłość działania. 

Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się nim!